Z cyklu Kredyt Ekologiczny nie tylko dla zielonych…🍀
🔌 W dyskusjach na temat zużycia energii często pojawiają się dwa kluczowe terminy: energia końcowa (lub finalna) oraz energia pierwotna. Porównać je można do czytania książki. Energia końcowa to strony, które przeczytałeś – dokładnie to, ile energii zużyto w firmie czy na linii produkcyjnej i maszynach, czego dowodem są rachunki za prąd czy faktury za paliwo. To bezpośredni miernik naszej codziennej działalności.
Z kolei energia pierwotna to cała historia, która doprowadziła do napisania tej książki. To energia wykorzystywana do wyprodukowania energii, którą ostatecznie zużywamy w firmie, ale jej bezpośredni pomiar nie jest możliwy. Zamiast tego używamy matematycznego współczynnika, który różni się w zależności od źródła energii. Na przykład, jeśli przedsiębiorstwo korzysta z energii elektrycznej z sieci, ilość zużytej energii końcowej mnoży się przez współczynnik 2,5, podczas gdy dla biogazu jest to tylko 0,5.
🟢 To jak optymalizacja procesu w fabryce – zastąpienie starszych, mniej efektywnych maszyn nowoczesnymi może znacząco zredukować ogólny pobór energii. Podobnie, wybierając energię odnawialną ze słońca lub wiatru, zamiast tradycyjnych źródeł, można zmniejszyć zużycie energii pierwotnej, co przekłada się na mniejsze obciążenie dla naszej planety.
Dzięki świadomemu podejściu do źródeł energii i zrozumieniu różnicy między energią końcową a pierwotną możemy nie tylko oszczędzać koszty, ale także przyczyniać się do ochrony środowiska 🍀
📢 Zachęcam do śledzenia mojego cyklu o Kredycie Ekologicznym, czyli dotacji na zwiększenie energooszczędności w przedsiębiorstwie. Będę poruszał kluczowe aspekty, związane z tym konkursem. Mam nadzieję, że dzięki tej wiedzy skutecznie będziesz mógł ubiegać się o finansowe wsparcie w ramach Kredytu Ekologicznego.
Autor cyklu: Kamil Malczewski-Ekspert ds. Funduszy Unijnych w Dziale Przygotowania Projektów